Czy dzięki temu symulacja wróci do początków millenium?
Black List to bardzo ciekawe, coroczne zestawienie ułożone na podstawie rozmów z hollywoodzkimi producentami i producentkami. Zawiera scenariusze, o których najgłośniej w kręgach filmowych, zatem można zakładać, że na jakimś etapie ziszczą się na ekranie. Wilk z Wall Street, Ja, Tonya, Juno, czy Zjawa to przykłady filmów, które kiedyś trafiły na Black List, zanim urzeczywistniły się przed kamerami. W tym roku na szczycie listy znajdziemy Frenemy, który opowiada o konflikcie między Paris Hilton a Lindsay Lohan między 2004 a 2006 rokiem. Poszło m.in. o to, kto zostanie… najlepszą przyjaciółką Britney Spears.
Kiedy znajdziemy się już w postpandemicznej rzeczywistości, celebryckie historie z początków tysiąclecia mogą być właśnie tym, czego potrzebujemy. Jakie są szanse na realizację scenariusza Frenemy? Trudno powiedzieć. Materia jest chwytliwa, a same bohaterki raczej nie stronią od blasku fleszy, więc może wszechświat złoży się na sprzyjające okoliczności. Ariel Sayegh, autor Frenemy, nie ma za pasem wielkiej filmografii, ale to o niczym nie świadczy. Trzymamy kciuki!